W miarę jak Strażnicy przygotowywali się do nadchodzącej konfrontacji, każdy z nich skupiał się na swoich zadaniach. Thalen, z Artefaktem Wichrów i Kryształem Wichrów, pracował nad połączeniem ich mocy, aby stworzyć potężną broń przeciwko ciemności. Aella i Kai, korzystając z wiedzy zdobytej w Wieży Przodków, wzmacniali obronę i uzdrawiające zaklęcia.

Loki, teraz pełen nowej determinacji, prowadził ich do miejsca, które duchy przodków wskazały jako kluczowe dla bitwy. Była to otwarta równina, gdzie wichry krzyżowały się, tworząc naturalny punkt mocy.

“Tu stoczymy naszą walkę,” ogłosił Thalen, patrząc na rozległe pola. “Ciemność nie będzie miała szans w obliczu naszej jedności i mocy wichrów.”

Michael, sprawdzając swoją broń i tarczę, kiwnął głową w zgodzie. “Niech każdy z nas będzie jak skała wobec fali,” powiedział. “Nieugięci i niezachwiani.”

Strażnicy rozpoczęli rytuały, które miały wzmocnić ich więź z wichrami. Wokół kręgu kamiennego, który Loki wybrał, zaczęli recytować zaklęcia i ofiarować dary naturze, prosząc o jej błogosławieństwo.

Wiatr odpowiedział im, stając się coraz silniejszy, a runy na kamieniach i obroży Lokiego świeciły jasno, tworząc sieć energii, która otoczyła równinę.