Szept Przeszłości

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Wiatr nagle zmienił swój rytm, a w powietrzu pojawił się delikatny szept, który tylko Loki mógł usłyszeć. Strażnicy, zanurzeni w rozmowie, nie zauważyli, jak ich towarzysz zatrzymał się, jego uszy poruszały się, wychwytując dźwięki, które były niesłyszalne dla reszty.

Loki, z niespokojnym spojrzeniem, oddalił się od grupy, kierując się w stronę starego dębu, który stał samotnie na wzgórzu. Thalen spojrzał za nim, ale nie widział nic niezwykłego. “Coś go wzywa,” powiedział do reszty. “Dajmy mu chwilę.”

Pod dębem, Loki zatrzymał się i wpatrywał w przestrzeń, jakby widział coś, czego inni nie mogli dostrzec. Wtedy usłyszeli głos, który był jak echo z innego świata. “Loki, mój wierny towarzyszu,” mówił duch poprzedniego łowcy burz. “Przybyłem, aby przekazać ci ostatnią wiedzę, którą musisz znać.”

Strażnicy zbliżyli się ostrożnie, ale niczego nie dostrzegli – tylko Loki wydawał się słyszeć i rozumieć głos. Duch mówił o tajemnicach wichrów, o ścieżkach, które tylko najstarsze stworzenia pamiętają. Przekazał Lokiemu wizję, która ukazała mu, jak może wykorzystać swoje runy do wzmocnienia Artefaktu Wichrów.

“Musisz prowadzić Strażników,” powiedział duch. “Twoja moc jest kluczem do ochrony przed ciemnością, która nadchodzi.”

Gdy duch zniknął, Loki wrócił do Strażników, jego oczy teraz pełne nowego zrozumienia. Thalen podszedł do niego i położył rękę na jego głowie. “Jesteś więcej niż towarzyszem,” powiedział. “Jesteś strażnikiem naszych serc.”

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro