Cudownie Spełnione Marzenie
Kiedy się uśmiechasz, błyszczą twoje oczy
Serca biją szybko, gdy twych splot warkoczy
Muśnie me oblicze razem z pocałunkiem
Budząc śmiech pijany, choć nietknięty trunkiem
Wieczność za wiecznością mija pod gwiazdami
I księżycem pięknym, choć zalanym łzami
Co się deszczem nocnym spuszczają na ziemię
Podlewając hojnie zakochane plemię
Kiedy szum burzowy trwogę w nas zasiewa
Wiatrem kołysane skrzypią stare drzewa
Do swych ramion gnamy, pragnąc ukojenia
I spokojnej nocy, snu bez gróźb cierpienia
A gdy ranek wstaje, szkliście lśniąc w promieniach
Słońca, co zmazuje pamięć czczego grzmienia
Gromów z gwiazd zrodzonych, wszelkich nocnych strachów
I na perłach rosy kapie światłem z dachów
Radość w naszych sercach i ustach zawita
A niewinna czułość swobodnie rozkwita
Ufność fundamentem, miłość uwieńczeniem
Staje się cudownie spełnionym marzeniem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro