Wiem, że powinnam przeprosić. Już dawno miał pojawić się nowy rozdział. Niedawno otrzymałam jednak ocenę ,,Żarłocznego czasu", która uświadomiła mi, że zachowania moich bohaterów nie są w porządku. Nie byłam tego świadoma, więc jestem wdzięczna, że ktoś mi pokazał, że tak naprawdę Vira ma paskudny charakter, Urbi narzuca innym swoje zdanie, wolę. Podobno kocha Colette, a wcale nie liczy się z jej uczuciami, tylko wciąż myśli o sobie, przekraczając wielokrotnie granice osobiste innych. Stworzyłam dość paskudne osoby, a próbowałam przedstawić je i ich często toksyczne zachowania pozytywnie. Dlatego teraz pracuję nad poprawkami. W samej historii, podróżach w czasie niewiele się zmieni. Głównie zajmę się postaciami, także spróbuję wyeliminować błędy logiczne.

Jeśli jeszcze ktoś tu jest, to bardzo bym była wdzięczna, gdybyś napisał, napisała mi swoje przemyślenia. Co jest złego w tym opowiadaniu? Co powinnam zmienić? Postaram się wziąć wszystko pod uwagę.

Jak uporam się z poprawkami, wracam do regularnego publikowania. Dawno nie pisałam, ale mam nadzieję, że szybko nabiorę wprawy i może uda mi się poprawić poziom mojego pisania. Liczę na to, że do końca przyszłego tygodnia uda mi się zrobić poprawki. Wszystko zależy także od tego, kiedy pojawi się (zapewne miażdżąca) kolejna ocena mojego opowiadania XD.

Pozdrawiam Was i do zobaczenia w Czasie: 17!

PS. Chyba że będę musiała zacząć pisać od nowa... XD 

EDIT: Wspomniałam, że czekałam na kolejną ocenę. Już ją otrzymałam i dała mi dużo do myślenia. Całe opowiadanie idzie do poprawy. Wiele zmienię, by w końcu działo się coś konkretnego i żeby nie było aż tak nudno. Czekajcie na nowy rozdział, podróżnicy w czasie! :D