#12 Zayn Malik

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

5/5

Zayn zaprosił cię na randkę do drogiej restauracji. W między czasie coś mu się spodobało u ciebie...

Ty: Ej, Zayn! Coś jest nie tak ze mną? Mam źle coś założone czy coś?
On: *całkowicie rozmarzony* Nie, skądże...
Ty: To jeśli mogę zapytać, skąd taki  twój intensywny wzrok na mnie?
On: *uśmiecha się* Wiesz... Jesteś piękna, kobieca, urocza, kochana i milion innych dobrych twoich cech. Nie sposób oderwać od ciebie wzroku.
Ty: *rumieniec wpłynął na Twoje policzki* Nie za dużo tych słodyczy, mój drogi?
On: *łapie twoje ręce w swoje i patrzy ci w oczy* To chyba normalne dla faceta, który zakochał się po uszy? Po prostu kocham cię, [T.I] *uśmiechnął się delikatnie wyczekując twojej reakcji*
Ty: Ja ciebie też kocham, Zayn *uwolniłaś swoje dłonie z jego, po czym wysłałaś mu buziaka w powietrzu, bo właśnie szedł do was kelner z kolacją*

Po posiłku w restauracji pojechaliście do domu, gdzie spędziliście bardzo gorącą i namiętną noc.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro