𝐏ł𝐚𝐭𝐞𝐤 𝐑𝐨́ż𝐲
To był spokojny dzień. Policyjne życie dopiero się zaczynało. Wysoki szatyn stał przy stoliku i popijał kawę. Patrząc na innych dookoła zauważył, że każdy jest jakiś.. Zbyt szczęśliwy, co nie zdarza się często. Zwłaszcza tutaj
— Jakie są twoje ulubione kwiaty? — spytał Capela.
— A ja wiem? Chyba róże.
— Nie jesteś zbyt kreatywny.
Montanha machnął ręką i wrócił do picia kawy. Co go interesowały jego ulubione kwiaty? Zmęczonym krokiem poszedł do swojego gabinetu. Policjanci dookoła szeptali coś do siebie na ucho. Wchodząc do środka zauważył kartkę i bukiet.
“Wesołych walentynek
~Pisicela"
Uśmiechnięty spojrzał na biurko i wziął do ręki pojedynczy płatek róży.
➵➵➵➵➵➵➵➵➵➵➵
Wszystkiego najlepszego Xenuś <3
~Soyek
➵➵➵➵➵➵➵➵➵➵➵
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro