❥1

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Budzisz się w sobotni poranek. Ostanimi resztkami sił podnosisz się do siadu i zaczesujesz włosy do tyłu, by ogarnąć jakoś szopę na głowie, co i tak nic co to nie daje, bo włosy zaraz powracają do swojego wcześniejszego ułożenia, jednak ignorujesz to. Spoglądasz w lewo.

Baran
Widzisz komputer z odpalonym jakimś filmem, a wokół ciebie walają się paczki po chipsach oraz napojach. Ty na pewno wogóle zasnąłeś/nęłaś?

Byk
Wszędzie walają się butelki po piwie, a w powietrzu unosi się zapach alkoholu pomieszany z wymiocinami. Wstajesz o mało nie zaplątując się w kołdrę. Wleczesz się do salonu, gdzie na podłodze w rożnych miejscach leżą twoi znajomi. Nieźle wczoraj zabalowaliście...

Bliźnięta
Zegarek na szafce nocnej pokazuje dziesiątą. Przez chwilę masz dziwne uczucie, że o czymś zapomniałeś/aś. "No tak! Kurier!" Szybko zrywasz się z łóżka i wybiegasz z pokoju do drzwi frontowych niczym torpeda. Kurier miał przyjechać dopiero za dwa dni...

Rak
Za oknem widnieje pomarańczowe niebo oraz wschodzące słońce. I tak już się obudziłeś/aś, więc już nie zaśniesz. Wychodzisz z łóżka i schodzisz na dół zrobić śniadanie, kawę, kawę i kawę. Jakoś trzeba przetrwać ten ciężki dzień

Lew
Podnosisz telefon leżący akurat obok ciebie i sprawdzasz godzinę. Południe. "Jeszcze pięć minutek nikomu nie zaszkodzi. Bezwładnie opadasz na łóżko i zamykasz oczy.

Panna
Twój wzrok natrafia na kulkę zwaną kotem. Uśmiechasz się lekko pod nosem i zaczynasz głaskać zwierzę, które zaczyna mruczeć. Najchętniej byś się położył(a) spowrotem spać, ale dzisiaj praca.

Waga
Twój wzrok natrafia na kulkę zwaną kotem. Uśmiechasz się lekko pod nosem i zaczynasz głaskać zwierzę, które zaczyna mruczeć. Najchętniej byś się położył(a) spowrotem spać, ale dzisiaj praca.

Skorpion
Zegarek na szafce nocnej pokazuje dziesiątą. Przez chwilę masz dziwne uczucie, że o czymś zapomniałeś/aś. "No tak! Kurier!" Szybko zrywasz się z łóżka i wybiegasz z pokoju do drzwi frontowych niczym torpeda. Kurier miał przyjechać dopiero za dwa dni...

Strzelec
Za oknem widnieje pomarańczowe niebo oraz wschodzące słońce. I tak już się obudziłeś/aś, więc już nie zaśniesz. Wychodzisz z łóżka i schodzisz na dół zrobić śniadanie, kawę, kawę i kawę. Jakoś trzeba przetrwać ten ciężki dzień.

Koziorożec
Wszędzie walają się butelki po piwie, a w powietrzu unosi się zapach alkoholu pomieszany z wymiocinami. Wstajesz o mało nie zaplątując się w kołdrę. Wleczesz się do salonu, gdzie na podłodze w rożnych miejscach leżą twoi znajomi. Nieźle wczoraj zabalowaliście...

Wodnik
Widzisz komputer z odpalonym jakimś filmem, a wokół ciebie walają się paczki po chipsach oraz napojach. Ty na pewno wogóle zasnąłeś/nęłaś?

Ryby
Podnosisz telefon leżący akurat obok ciebie i sprawdzasz godzinę. Południe. "Jeszcze pięć minutek nikomu nie zaszkodzi. Bezwładnie opadasz na łóżko i zamykasz oczy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro