~10~

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Uciekaj, uciekaj, uciekaj.

Masz coraz mniej czasu.

Czarne kruki są jak wyrok śmierci.

Latają nad twoją głową.

One bezlitośnie,

Wykrzykują twoje imię.

Twoje myśli ogarnął mrok,

Są bardziej czarne,

Niż pióra kruków.

Wznosisz oczy ku niebu,

Jest pochłonięte ciemnością.

Łzy, krew, pot wszystko się miesza.

Wszystko należy do ciebie.

Aż w pewnym momencie tej pogoni,

Zatrzymujesz się.

Nie masz siły biec dalej.

Po prostu kucasz na zimnej ziemi,

I poddajesz się.

Tak po prostu.

Szkoda.

Tak długo biegłeś.

A teraz?

Leżysz w zabłoconych ubraniach,

I czekasz na koniec.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro