~23~

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Podążam w jednym kierunku.

Byle do przodu.

Podziwiam cudne widoki.

Wiedzę jak słońce leniwie

Zachodzi.

Rozpromienia kłosy zboża

I moją twarz.

I nagle wiedzę Ciebie.

Stoisz na wzgórzu

I patrzysz.

Na mnie.

Zaczynam biec, ale upadam.

A gdy otwieram oczy,

Nie ma już Ciebie.

Jestem tylko ja i mój pokój.

I łzy płynące powoli,

Po moich policzkach.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro