Jak żyć.... ?
Jak Żyć ? zapytam
Wiernie, odważnie i prawo
Wciąż dążąc do niepodległości Rzeczpospiletej - odezwą się głosy.
Kto mi tak powie?
Kto się tak odezwie ?
Ci, których znam nie znając
Ci chłopcy z podręczników,
Ci, których nie zobaczę i nie pochwalę...
Ci, którym wcześnie umrzeć było pisane
Ci, po których pamięć została
Ci, po których matula płakała
Ci, za którymi płaczę i ja...
Zwykła dziewczyna, która swoim
sercem prosi Boga,
aby tym pod ziemią
dał spoczywanie wieczne.
Aby mogli oni w końcu
Bez pośpiechu
Złapać młodzieńczego oddechu
Aby mogli usiąść i zaśmiać się szczerze
Aby mogli patrzeć na nas z góry
Dawać otuchy i obalać mury...
Bo oni za naszą wolność walczyli
Życie swoje poświęcili
W imię wolności,
łamano im wszystkie kości...
Mnie ta historia łamie serce, bo bohaterowie byli wśród nas
wielce każdy z nich żyć chciał
i wielką cenę za to oddał
Nie zmarnujmy tego, na co oni pracowali.
Bo oni to wszystko nam oddali...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro