znowu w domu

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Po 3 godzinach jazdy dojechaliśmy do Hogwartu. Poprosiłem Hermionke czy pójdzie ze mną do dyrektora. Ona  od razu się zgodziła no i ruszyliśmy w drogę ( to mówi Harry). Gdy doszliśmy do gabinetu Dumbledora powiedzieliśmy hasło i zapukaliśmy w drzwi. Po chwili weszliśmy do  środka.
Słucham was dzieciaki. Co was do mnie sprowadza? Zapytał dyrektor.
Mam do Pana pytanie. powiedział Harry
A więc słucham.
Bo Hermionie ostatnio śnią się koszmary i ma jakieś wizje.
Dyrektor z uśmiechem popatrzył na dziewczynę i powiedział;
Hermiono czego dotyczyły te wizje i koszmary?
One dotyczyły Pana profesora, profesora Sneapa i Voldemorta powiedziała Hermi.
Dobrze możecie już iść przemyśle to. Powiedział dyrektor i wyszliśmy.

Gdy doszliśmy do pokoju wspólnego okazało się, że jest on pusty, więc ja i moja dziewczyna usiedliśmy razem na kanapie i zaczęliśmy rozmawiać, i śmiać się w najlepsze. Nagle poczułam że Harry przyciąga mnie do siebie. Chciałam wstać, bo bałam się ,że ktoś nas zobaczy, ale Harry pociągnął mnie za rękę tak, że usiadłam prosto na jego kolana. Następnie mój chłopak wpił się w moje usta i długo, oraz namiętnie się całowaliśmy. 

Kochanie?

Tak- odpowiedziałam
Kocham Cię z całego serca i zawsze będę- wyszeptał Harry.
Oh  skarbie. Ja Ciebie też kocham i to bardzo bardzo. Odpowiedziałam i znów się wpiłam w ciepłe wargi mojego ukochanego. Nagle zauważyliśmy że zrobiło się późno i chcieliśmy już wracać do  swoich dormitoriów, kiedy Harry powiedział że jego współlokatorzy wyjechali i ma dormitorium tylko dla siebie. W tym momencie zapytał mnie czy chce z nim spać.
Oczywiście że tak głuptasie-powiedziałam i Od razu rzuciłam się w ramiona ukochanego.
Poszliśmy razem do dormitorium mojego chłopaka. Harry położył się już w łóżku, a ja poszłam do łazienki, a kiedy wyszłam ujrzałam czekającego na mnie chłopaka. Nagle Harry się odezwał;
Kotku?
Tak- odpowiedziałam
Chodź już do mnie i się przytul. -na te słowa zrobiło mi się ciepło na sercu i Od razu wskoczyłam do łóżka i przytuliłam się do umięśnionej klatki piersiowej mojego ukochanego. On mocno się we mnie wtulił i tak razem zasnęliśmy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro