=149=

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

"Giselher nigdy nie dowiedział się, dlaczego elfy skazały Aenyeweddien na banicję, za jakie przewiny skazały ją na śmierć - bo dla wolnej elfki wyrokiem śmierci była samotność w wąskim pasie ziemi niczyjej, dzielącym Wolny Starszy Lud od ludzi. Samotna elfka musi zginąć. Jeśli nie znajdzie towarzysza.
Aenyeweddien znalazła towarzysza. Jej imię, znaczące w wolnym przekładzie "Dziecię ognia", było dla Giselhera za skomplikowane i za poetyczne. Nazywał ją Iskrą."

~|Czas pogardy|

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro