Witaj w klubie! Czy wiesz, że to bardzo powszechne uczucie? Kiedy kogoś lubimy, często boimy się go stracić, chcielibyśmy zatrzymać go tylko dla siebie. To normalne! Problem pojawia się wówczas, gdy zazdrość staje się chorobliwa. Osoba, którą kochasz, może mówić, co chce i tak cię nie przekona. Wszystko interpretujesz na opak.

Lena rozmawia z tą jedzą Natalią? Na pewno knują coś przeciwko tobie! Marcin patrzy na inną dziewczynę? Na pewno chce z nią chodzić! Przestań! Takie szpiegowanie i śledzenie innych, najwięcej bólu sprawia tobie. Myślisz, że trudno cię polubić, bo sama masz z tym problem. Spróbuj wreszcie uwierzyć w siebie.

Czasem nie jesteś zazdrosna tylko zawistna. W tajemnicy marzysz, na przykład, żeby być najlepszą uczennicą w klasie. Nie miej sobie tego za złe. To całkiem normalne, przecież "trawa u sąsiada zawsze wydaje się bardziej zielona." W małych dawkach to dobre uczucie, bo skłania cię do wysiłku. Jeśli jednak za bardzo cierpisz z tego powodu, że ktoś ma to, co dla ciebie jest nieosiągalne, nie zapominaj o swoich zaletach i przestań myśleć w kółko o innych.

Hejka ! Bardzo was przepraszam, że tak długo nie było rozdziału, ale nie miałam czasu. Za to wrzucę wam za niedługo jeszcze jeden rozdział za to, że musieliście tyle czekać.