Dzień dwudziesty trzeci

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

• DLR w genderswap AU:

  Ech, to nie wyjdzie zbyt ciekawie; moje poprzedniczki wymyśliły już tyle interesujących rzeczy, że pewnie wszystko się powtórzy. :c

  Francoise Possony, z domu de La Roche, była dumną, znakomicie wykształconą hrabianką. Wysoka i szczupła, z lekko siwiejącymi włosami, miała bladą cerę, przejrzyste, niebieskie oczy oraz wyraziste rysy twarzy. Zawsze umiała się dobrze zachować w towarzystwie, jednakże w domu dawała się ponieść ognistemu temperamentowi. Całkowicie tyranizowała swego męża, Jeana Possony, bogatego syna handlarza mąką. Zdradzała go z kochankami, traktowała pogardliwie przy dzieciach i napuszczała je na niego. Kiedy dowiedziała się o romansie Jeana z Antoinette, panią domu, i jej ciąży, postanowiła udawać, że nienarodzone jeszcze dziecko jest jej, w celu uniknięcia skandalu. Tak też zrobiła. Odebrała Antoinette syna Antoine'a i zaopiekowała się jako swoim, tymczasem pani domu niedługo zmarła. Niektórzy plotkowali o udziale Francoise w tym przedsięwzięciu, większość jednak była zdania, że kobieta nie zrobiłaby czegoś tak okropnego. Państwo Possony mieli kolejne dzieci: Daniela, Hugonę (przepraszam, no, nie potrafię inaczej przerobić tego imienia XD) i Camille'a (nie wiem, czy ja to mogę odmienić xD).  Francoise nienawidziła bonapartystów. 

 I to już wszystko, wybaczcie, ale mam naukę i jestem śpiąca, nie chciałam większego opóźnienia, a pomysłów to ja na to wybitnie nie miałam. 


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro