👹Wodny potwór👹

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Płynęła beztrosko w jeziorze. Dzień mijał pogodnie, temperatura wody może nie była ciepła, a i do przejrzystych ten zbiornik nie należał, ale ją w pełni to zadowalało. AŻ NAGLE poczuła jak coś smyrnęło ją po nodze. Nie był to miły dotyk, o nie, nie, nie. Czuła za to oślizgłą, odrażającą kreaturę z obcej planety pełznącą wprost po jej nodze. Z przerażeniem wskoczyła z powrotem na łódkę i spojrzała na glony.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro

#cuś