Dzień 31 / Podziękowania

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

31. Jakie są twoje powody, aby obejrzeć serial?

Jest ich naprawdę sporo, ale wypiszę kilka najważniejszych:

1) Jestem wielką fanką książek o Ani, więc zachwyca mnie cały serial. Te piękne kostiumy, scenografia, które utrzymują klimat tamtych lat.

2) Jest tam też wątek LGBT co bardzo szanuję, gdyż jest to sprawa dosyć trudna i skomplikowana. Nawet teraz ludzie dzielą się na homofobów i tych, którzy akceptują ludzi innych orientacji. Tak było, jest i raczej będzie. W serialu było to pięknie pokazane jak dziewczyny zaakceptowały odmienność Cole'a i ciotki Jo.

3) Feminizm. Dla mnie to jest sprawa bardzo ważna. Mężczyźni uważają, że ich płeć jest dominująca i mogą nam kazać cały czas zajmować się domem. Teraz jest z tym spokojniej niż kiedyś, dlatego w awae jest cudownie pokazane jak dziewczyny się zaczynają stawiać na swoim.

4) Nie akceptacja. Gdy Ania pojawiła się w Avonlea wszyscy ją wyśmiewali, bo jest ruda i w dodatku sierotą. Z Bash'em było tak samo, tylko wyśmiewali go za kolor skóry. Później na szczęście wszyscy polubiło tych cudownych ludzi.

5) Sprawa Indian. Czytałam, że ci ludzie nie mieli łatwo w Kanadzie w tamtym czasie, dlatego to bardzo odważne pokazywać co się wtedy działo.

6) Relacje międzyludzkie. Można by się tu rozpisać o relacji każdego z każdym, ale ja napiszę tylko tak skrótowo. Najważniejszą relacją jest znajomość Ani i Gilberta. Na przestrzeni sezonów jest cudownie pokazane jak zaczynają się do siebie zbliżać. Warto wspomnieć też o innych relacjach: przyjacielskie, między rodziną, miłosne...

7) Motyw śmierci i żałoby. Pokazane jest, że życie to nie bajka i zdarza się nawet najgorsze. Serial ukazuje też sposoby "walczenia" z żałobą. Można z kimś być i po prostu wygadać lub od niej "uciec". Napisane jest w cudzysłowie, bo takie rzeczy z nami zostają na zawsze.

8) Podsumowując. Warto obejrzeć serial, bo jest "ludzki". Pokazuje sytuacje prawdziwe, które nie są w żaden sposób przerysowane.

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

To już ostatni rozdział tej książki. Niestety muszę się z wam pożegnać, ale tylko tu. Widzimy się oczywiście w innych książkach. A teraz...

Chciałabym podziękować za wszystko osobom, które czytały tę książkę. To wiele dla mnie znaczy. Zakładając tu konto nie miałam zamiaru nic pisać. Ale później pojawiały się pierwsze książki. Na początku tej książki miałam obawy, że się nie przyjmie. A na chwilę obecną jest tu 1,2 tys. wyświetleń i 344 głosy. Naprawdę nie wiem jak wam dziękować...

Po prostu kocham was moje Shirberciątka i dziękuję za wszystko ❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro