dzień 15 - popołudnie

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov. Hinata

Mieliśmy zrobić dzień pasywny i tylko oglądac JoJo, ale no tak po prostu się no nie da, nie? Kageyama jest zbyt uroczy, aby wgapiać się w ekran, a nie w niego. Co prawda skupiałem się na anime, alee... W między czasie oczywiście gładziłem włosy mojego ukochanego. 

- Hinata-chan?

- No? 

- Co będzie na obiad?

- To ja powinienem się o to spytać, ale cóż... - zamilkłem na chwilę, aby przemyśleć najlepszą odpowiedź. - A co chcesz?

- Hmm... A co mogę dostać?

- Pfff... Wszystko, co chcesz?

- W takim razie okonomiyaki! - powiedział młodszy.

- Okay, tylko musimy pójść do sklepu słonko, tak więc się ubieraj. - stwierdziłem i wstałem, po czym pomogłem rozgrywającemu zrobić to samo.

Kiedy znaleźliśmy się w jakimś supermarkecie, czy czymś takim kupiliśmy potrzebne składniki. Wyszliśmy ze sklepu, po czym zaczęliśmy kierować się w stronę naszego tymczasowego miejsca zamieszkania. W połowie drogi Kageyama nagle się zatrzymał.
- Co jest? - spytałem.
- Patrz... - rozgrywający pokazał mi małego kociaka siedzącego pod śmietnikiem i nie wiedzącego co ze sobą zrobić.
- Ojoj! Musimy coś zrobić, przecież ten mały kociak może tu umrzeć z głodu...
- O ile dobrze pamiętam, to Camile zna się na kotach, weźmy go do niej!
- Dobrze! - postanowiliśmy, że to ja wezmę zwierzaka, a Tobio będzie nosił siatki.

Nareszcie doszliśmy na miejsce. Przyznam, że mimo, że kot był mały, to długotrwała podróż z nim była męcząca, zwłaszcza, że trochę się wyrywał.

Gdy tylko weszliśmy do budynku zostawiłem Kageyamę rozpakowywującego siatki i poszedłem do Camile.

- Hinata? What's up? - spytała.
- Kageyama and I found this little cat and we don't know how to care about him...
- I can help you!
- Really? It would be great!
- First of all... Can I take a look at that cat? - zapytała, a ja kiwnąłem głową i podałem jej kotka. - It's Syberian cat (syberyjski kot, ale nie jesyem oewna czy dobrze przetłumaczyłam)... And... Oh! A girl! - kiedy tylko Camile wzięła ode mnie kota od razu się uspokoił...
- Oh!
- She's healthy I think, but there is still posibility that I'm wrong... - do pokoju wszedł Kageyama.
- Hey, sorry for problem... What with this cat? - zapytał.
- She's healthy, but she need food. I'll buy some and you stay with her inside, okay? We don't want her to cath a cold, right? - I tak zostaliśmy sami w pokoju Camile z kotem na łóżku.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro