dzień 15 - ranek

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov. Hinata
Wstałem, znowu, drugi. Kageyama poklepał mnie po włosach.
- Tak, tak, twoje nie wczesne wstawanie mi nie przeszkadza. Wyglądasz uroczo jak śpisz, chociaż w sumie zawsze wyglądasz uroczo. - zarumieniłem się.
- Ty też Kageyama-chan...
- Naprawdę?
- Tak! W 100%. - przytuliłem go. Nie mieliśmy dzisiaj zbytnio planów, więc stwierdziliśmy, że zwyczajnie zejdziemy najpierw na śniadanie, a dopiero potem coś wymyślimy, bo czemu by nie. Tak więc pierwszym posiłkiem dnia były płatki z mlekiem, kto by się tego spodziewał.

Gdy tylko skończyliśmy postanowiliśmy, że dziś zrobimy dzień pasywny i obejrzymy dalej Jojo, więc wróciliśmy do pokoju.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro