dzień 20 - popołudnie
Pov. Hinata
Wstaliąmy znowu i ubraliśmy się.
- Kageyama-chan, idziemy do sklepu. - stwierdziłem. - Skończyło się mleko. - szczerze miałem ochotę na naleśniki, a do nich potrzebne jest mleko.
Wyszliśmy z domu. Kupiliśmy wszystkie potrzebne rzeczy, po czym powróciliśmy do naszej ukochanej chatki, w której Noya w nocy posprzątał.
- Kageyama... - zacząłem.
- No?
- A co będzie jak skończy się challenge...? - musiałem o to zapytać.
- Em... Dowiesz się 31. - stwierdził Kageyama, po czym szybko zmienił temat na naleśniki. - Jak się robi te naleśniki?
- Pokażę Ci! - powiedziałem, całkowicie zapominając o zadanym wcześniej pytaniu.
- Okok!
Zrobiliśmy śniadanie, po czym zjedliśmy je, a Kageyama pozmywał.
Chwilę później usiedliśmy na kanapie i chcieliśmy coś obejrzeć. Nie mieli2my w ogóle pomysłu, więc przeglądaliśmy sobie netflixa. Znaleźliśmy coś o nazwie Violet Evergarden i rozpoczęliśmy seans.
Kiedy nastał koniec ostatniego odcinka ryczeliśmy.
- To było takie smutne... - pochlipywałem.
- No... - zgodził się ze mną rozgrywający.
Otarliśmy łzy i poszliśmy przygotować kolację, aby potem zacząć ją jeść w salonie.
Niestety jak zawsze coś musiało sję stać i rozległ się trzask.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro