dzień 23 - wieczór

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov. Hinata
W trakcie podróży wysiedliśmy z autokaru. Zarezerwowałem nam miejsce w pewnej restauracji. Weszliśmy do niej, po czym bardzo miła pani wskazała nam miejsca. Usiedliśmy i zamówiliśmy po lemoniadzie oraz pancake'ach. Był majowy wieczór, więc nie musieliśmy się stresować niczym. Położyłem głowę na kolanach Kageyamy, a on zaczął mnie głaskać po głowie.

Chwilę później dostaliśmy jedzienie, które, swoją drogą, było przyszne. Zaczęliśmy się zajadać tymi pysznościami.

Kiedy skończyliśmy dało się już zauważyć piękny zachód słońca.
- Shouyou, kocham cię... - powiedział Tobio.
- Ja Ciebie też Kags... - odpowiedziałem.

Po tej jakże uroczej scenie postanowiliśmy wrócić do naszego, ukochanego, małego domku. Ponownie wsiedliśmy do autokaru.

Wysiedliśmy na przystanku najbliższym naszemu domu. Przespacerowaliśmy się z powrotem do mojej i rozgrywającego chatki.

Umyliśmy sięi przebraliśmy w piżamy, po czym położyliśmy się spać, ale nim zasnęliśmy spytałem jeszcze:
- Podobało Ci się dziś?
- Tak. - odpowiedział. - Jeśli robię coś z Tobą, to zawsze jest fajne. - po czym zasnęliśmy jak zawsze wtulając się w siebie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro