dzień 29 - wieczór

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Tak, wiem, że któryś raz z rzędu robię moje dopiski tutaj, ale gdyby komuś udało się znaleźć jak napisać do haikyuu radio to błagam wyślijcie im w moim imieniu taki tekst:

"Hey, hey, hey!
Dear Murase-senpai, Ishikawa-senpai, the first thing I want to say is that I don't come from Japan and that's why I'm writing in english. Also I can not know some of "traditions" or " the way of behaving" in different situations in Japan, so sorry if something what I'm writing will insult you.

The thing I really wanted to tell you is when I was watching Haikyuu for the first time and I heard your voices I thought "OMG THIS ANIME WILL BE SO GOOD!" and "Their voices are so beautiful...". I just love them! Everytime I was hearing you talking to each other was so... I don't know how to say it... It just moved me! I really thank you that your voice acting is so real. I mean the intonation is really good and it feels like you actually got into your characters.

I also wanted to ask you some questions...
I hope, that they will note make you uncomfortable...

1. Will you be able to live as a Hinata & Kageyama? (You look like them, act like them, you know same people as them and mostly you're just them)

2. Let's say that all of females gone and there are only males on the Earth. Could you be dating with each other?

3. Could you please portray Kageyama and Hinata in this scene? (It's written in polish, so the pronunciation is quite different that in Japanese, but you can paste it into google translator and hear how to pronoune it.

" Kageyama
H-hinata, jest coś, co chciałem Ci powiedzieć od dłuższego czasu...
Hinata
O co chodzi Kageyama?
Kageyama
K-kocham Cię Shōyō...
Hinata
Ja Ciebie też Tobio! "

Thank you in advance!
I hope you will be happy and healthy!
Respects,
Yumiko*

*It's my nickname, not real name

P.S. Drinking a lot of milk will not help with growing... I'm drinking a lot if it and I'm short..."

Pov. Hinata
Nie mogliśmy się zdecydować co zrobić, a strasznie się nam nudziło.
- Czemu zawsze jak jest Noya to coś się dzieje? - zapytałem.
- Wzywałeś? - nagle z nikąd pojawił się nasz libero...
- C-CO!!? ALE JAK!!? - byłem zaskoczony.
- Ekhehehem... Ktoś musi wybijać szyby...
- Noya!
- Spokojnie, ja je naprawiam, więc wiem co robię. - odpowiedziała mu cisza. - Tak więc słyszałem, że się nudzicie!
- No... - mruknął Kageyama sadzając mnie sobie na kolanach i ciągle głaszcząc po głowie. Zacząłem (jakimś cudem) cicho pomrukiwać.
- H-huh!!? C-czy ja...? - zacząłem.
- C-czy ty mruczysz? - spytał rozgrywający. Chwilę później wyrosły mi uszy kota, a potem ogon.
- NOYA-SAN! O CO CHODZI!!? - spytałem.
- Wchodźcie! - starszy krzyknął, a chwilę potem do pokoju weszli: Bokuto, Akashi, Yaku, Lev, Iwaizumi, Oikawa, Ushijima i Tendou. - Miłej zabawy! - krzyknął jeszcze na pożegnanie Noya i zniknął.
- Hej, Czemu połowa z nas ma uszy i ogon? - zawołałem. Oikawa, Akashi, Yaku oraz Tendou spojrzeli się na mnie, a potem na siebie.
- Rzeczywiście! - wykrzyknął Oikawa.
- Patrzcie na Hinatę... - zaczął Akashi.
- Możemy go porwać do Fukurodani Akashi, możemy? - spytał Bokuto.
- Ejejejejej! Nie oddam MOJEGO Hinaty! - zbulwersował się Kageyama i mocno mnie przytulił.
- A mogę zabrać ze sobą Kageyamę? - spytałem się Bokuto.
- Tak!
- Obawiam się, że ten pomysł nie wypali... - powiedział Akashi.
- Dlaczego? - Bokuto był nie mniej zdziwiony.
- Sugawara, na to nie pozwoli...
- Ah no tak...

Skończyło się na tym, że wszyszy w całości ludzcy chłopacy trzymali swoją miłość na kolanach i gładzili po włosach. Na początku, kiedy Lev próbował posadzić skbje Yaku na kolanach ten go prawie ugryzł, ale sprawa się zmieniła, kiedy Lev zrobił oczy kota ze Shreka. Wszyscy rozmawiali o wszystkim i niczym, nawet zagraliśmy w jakieś krótkie kiss, marry, kill i obejrzeliśmy jakiś film.

Niestety zrobiło się już późno i nasi znajomi musieli już iść. Tymczasem ja i Kageyama poszliśmy się umyć i jak zwykle zasnęliśmy wtulając się w siebie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro