Rozdział 29 czyli czy dobrze jest być padawanem Anakina

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ktoś
Jak to jest być padawanem Anakina Skywalkera, dobrze?

Ahsoka
Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miała powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałabym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłam, kiedy byłam sama. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałam szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłam. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład walczę u boku mojego mistrza, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew.



Przepraszam, musiałam, hihi.

I przed chwilą jak robiłam zadanie z Angielskiego to zamiast "and" napisałam "sand". Oj za dużo tych faników z jakże pięknym tekstem Anakina dzisiaj przeczytałam.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro