Pewnego dnia osoby zaczęły chorować na niezbadaną chorobę. Osoba ta na początku miała omdlenia, krwotoki z nosa i napady agresji. Następnie zmieniała się w potwora, by tylko zabić i się na jeść, nikt nie wie jak do tego doszło. Potwora prowadziła rządza, niektórzy mówią, że zamieniali się kiedy czegoś naprawdę pragnęli, a każdy w końcu czegoś pragnie więc zamienię się w potwora jest nieuniknione. Jednak żaden potwór nie był taki sam, może z wyjątkiem umiejętności. Choroba zaczęła się rozprzestrzeniać na całą kule Ziemską i nic nie można było z nią zrobić. Straż pożarna, policja, lekarze byli zainfekowani tą chorobą przez co nikt nie był w stanie pomóc ludziom.

Został odetnięty także internet, przez co trzeba było się porozumiewać poprzez krótkofalówki. Wojsko zaczęło robić masowe eksperymenty na zakażonych co dobrze się nigdy nie skończyło. Zaczęło w pewnym momencie brakować zapasów wody, jedzenia przez co powstawało więcej zarażony pragnących jeść lub pić. Niektórzy odważyli się także wychodzić gdzieś po jedzenie lecz kończyło się to ich zjedzeniem lub zakażeniem. W końcu w telefonach wszystkich przemówiło wojsko z informacją:

-,,Prosimy pozostać w budynkach, zaryglować drzwi i okna! Można się zakazić od chorego przez ugryzienie! Potwora można zabić w złotej godzinie, tylko wtedy można go jedynie spalić, gdyż jest słaby! Staramy się wam pomóc jak tylko możemy, obiecujemy że wam pomożemy i zabierzemy was w bezpieczne miejsce!"

Nagle można było usłyszeć hałas który dobiegał z telefonu i strzelanina:

-,,...Przeżyjcie to..."

Nikt nie wiedział co o tym myśleć, ale podążyli za wskazówkami, jedną wskazówką, ważną wskazówką..

MUSIMY PRZEŻYĆ

-----------------------------------

Podoba wam się RP w takim stylu?

Zostawcie coś po sobie jeśli jesteście zainteresowani--->

Oznaczcie osoby by było nas więcej--->