3. Plan pomocy dla Rzeszy
Dziś jest ten dzień kiedy pomożemy Rzeszy (coś takiego). Mam jedynie nadzieje że wszysty się zjawią. Spotkanie jest o 15.30 więc myślę że wszyscy się wyrobią. Popatrzałam na mój zegarek 12.04 jeszcze około 3 godziny.
IJ: O Boże czemu zawsze kiedy coś jest tak wyczekiwane musi się ten czas przedłużać.
WF: Co mówiłaś?
A no tak zapomniałam o nim że od niedawna mieszka ze mną szczerze nawet lepiej że on tu jest.
IJ: Nie nic takiego po prostu nie mogę się doczekać tego jak uratujemy Rzeszę
WF: Rozumiem ja w sumie też chciałbym go przeprości za to że wybrałem USA, a nie jego
IJ: A wiesz że on ci to wybaczył powiedział że cie zna i że na pewno oni ciebie do tego zmusili
WF: Serio tak powiedział i serio mi wybaczył?
IJ: Tak ale przeprości nie zaszkodzi
WF: A i mi się przypomniało wczoraj dzwonił do mnie jeszcze ZSRR i mówił że jego syn też będzie
IJ: Miło z jego strony że chce nam pomóc
WF: No a wszyscy mówią że Rosja jest wredny
IJ: Tak a nawet go nie znają tak samo Niemca wszyscy myślą że jest jak Rzesza a on jest taki no...
WF: Miły, spokojny, mądry, pracowity i zawsze pomoże
IJ: No jeszcze zapomniałeś dodać że opiekuńczy
WF: Tak i to bardzo pamiętaszto jak mój syn se złamał nogę to on się nim opiekował tłumacząc że jak odpocznie to mu się szybciej kość zkleji
IJ: No a zrobić ci kawę czy herbatę
WF: Kawę
Poszłam do kuchni i nastawiłam czajnik z wodą naszykowałam dwa kubki nasypałam kawę do jednego, a do drugiego zieloną herbatę. Czekając aż woda się zagotuje popatrzałam na zegarek 14.53 już tak szybko nam czas zleciał na rozmowie. Nagle czajnik wydał charakterystyczny dziwięk wyłączyłam go i zalałam herbatę jak i kawę wziołqm dwa napoje do ręki i poszłam z nimi do Faszysty.
IJ: Masz
WF: Dzięki o której mają oni być?
IJ: O 15.30 a co
WF: Co jak ten czas szybko mija 15.07 już jest
IJ: Co przecież dopiero była 14.53 a już minęło 14 minut
Wtedy rozległ się dzwonek do drzwi poszłam zobaczyć kto to gdy otworzyłam drzwi stał tam Polska, Niemcy i NRD. Pewnie lecieli razem.
IJ: Witam zapraszam do salonu na prosto
PL: Tak witaj Imperium jest tu ktoś jeszcze
IJ: Nie wy jesteście pierwś
N: To super
Weszli do środka zdjeli buty i poszli do salonu. Zamknołam drzwi i poszłam do nich. Zaczęliśmy gadać o wszystkim i o niczym i w tedy rozległ się kolejny dzwonek. Poszłam otworzyłam przed mną stał ZSRR, Rosja, Kanada i mój syn.
IJ: Witajcie zapraszam do środka
ZS, KD, R, JCH: Witaj
Weszli do środka i gdy wszyscy usiedli na miejscu. Zwróciłam na siebie uwagę wszystkich.
IJ: A więc tak każdy wie dokładnie po co tu jesteśmy, a jesteśmy tu zebrani dal tego żeby pomóc Rzeszy
WF: Tak razem z Imperium podejrzewam że Brytania zrobił coś Rzeszy i chce zatuszować to mówiąc że Rzesza kogoś nie lubi i nie chce go znać i z tego co wiem tak samo powiedział wam prawda Niemcy i NRD?
N, NRD: Tak
IJ: No i właśnie dlatego tu jesteśmy czy ktoś ma jakieś pomysły?
N: Moim zdaniem najpierw powinniśmy ustalić kto będzie się opiekować miom tatą bo nie wiemy co herbaciaż zrobił mojemu ojcowi a ja już mówię że nie za bardzo mogę
NRD: Ja też
IJ: Ja też nie mogę szczególnie że zbliża się westyn więc muszę go zaplanować
JCH: Ja też nie mogę
KD: Ja nie mogę mam problem na granicy
PL: Ja nie mogę muszę jechać do USA bo wymyślił se spotkanie wszystkich członków NATO więc miesięcy co najmniej mnie nie będzie
WF: Więc zostają nam dwie opcje ZSRR i Rosja
R: Ja nie mogę muszę przegląd wojsk zrobić
Wszyscy patrzą się na ZSRR
ZS: No dobra mogę się nim zająć
IJ: To super
PL: No dobra ale teraz jaki mamy plan
KD: Mogę uśpić tatę na przykład dosypując mu coś do herbaty tylko nie mogę być sam najlepiej jakby szedł że mną Polska
PL: Mogę
IJ: To tak Kanada dzwoń do Brytanii i powiec mu że masz z Polską ważną sprawę
KD: Ok(dzwoni)
PL: Ok na wszelki jeszcze go zwierzamy
WF: Ok gdy już go uśpiće to nam pósciće info, a my się rozdzielimy i będziemy szukać Kanada i Polska będziecie go pilnować i gdy się obudzi to nas zawołacie
KD, PL: Ok
ZSRR: A na jakie drużyny się podzielimy i która drużyna gdzie pójdzie?
N: Ja będę z NRD i JCH pójdziemy przeszukać strych
IJ: Ja będę z WF i przeszukamy resztę domu a piwnicę przeszukają ZSRR i Rus Ok?
Wszyscy: Ok
KD: Czyli jutro o 14.00 realizacji naszego planu tylko nie mam żadnego środka na sen
IJ: Ja mam
Dałam mu środek nasenny (że ja takie słowa znałam). Wszyscy poszli do swoich pokoji, które im przydzieliłam.
............................................................................................................
No a więc mam nadzieję że się podobało i jeszcze ważna sprawa chce zrobić nową książkę Sowiet x Reich ale taki bardziej Artbook tylko i teraz jak ci na YouTube jeśli ten rozdział będzie miał 500 odczytów robię następną książkę
Słowa: 842 (nie prawda bo 844 XD)
Papaja
(Data: jakaś tam)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro