★29.
29.02
Ten dzień był dość nudny i mało z niego pamiętam, dlatego zamienię go na bardzo ciekawy 01.03 (przecież nikt mi nie zabroni).
Rano wstałem przysłowiową "lewą nogą" i byłem mega wkurzony i niewyspany.
W szkole było dość ciekawie, lekcje nie były złe i ogólnie było śmiesznie.
Później kolega mnie podrywał przez dwie lekcje, pytał czy jestem gejem (ofc musiałem skłamać), a potem czy podoba mi się sen_Granger.
Potem spontanicznie pojechałem z sen_Granger i kimś jeszcze do galerii i PRAWIE znów kupiłem książkę, ale się powstrzymałem.
A zamiast tego kupiłem koszulkę.
Później poszliśmy na pączki.
Uwaga! PISTACJOWE!
Takie pyszne...
A tyle nadzienia, że się ubrudziłem. Serio, z tego się lała fontanna pistacjowego musu.
Mimo to byłem nadal głodny i chciałem na szybko kupić bagietkę z szynką z Żabki (tak, wiem, jest Piątek, ale nooo 🤫), ale bym się możliwie spóźnił na Autobus.
A teraz uwaga najlepsze!
Pomyliłem autobus-
To znaczy...Dobrze jechał, ale mi na Mapie Google pokazywało, że jedziemy w przeciwnym kierunku, więc wysiedliśmy.
No i było już ciemno, a wysiedliśmy w jakoeś szemranej okolicy.
Okazało się, że stamtąd jedzie autobus do mojego domu, ale dopiero za godzinę, więc czekaliśmy, pochodziliśmy itd., a potem poszliśmy do sklepu na przeciwko i kupiliśmy coś do jedzenia.
Teraz jestem w domku i prawdopodobnie będę czytał lub pisał.
Paaaaa!
Dziękuję, że mogłem przez te 29 dni dzielić się z wami moim (wcale nie) nudnym życiem.
Kocham was misiaczki ♡♡♡
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro