Jednorożec Allah-Agbar???...

O kur*a na trzeźwo nie dam rady ogarnąć °_ °

*****

Do tego mam dla was kawałek "słonia" pod tytułem czarne słońce link powyżej a także wierszyk :)

[ Pewnego pięknego dnia gdy świeciło czarne słońce do brzegu zawitała rodzinka radykalnych islamistów i chodź była ich czwórka, dwóch ojców dziewczynka i koza porwana sąsiadowi z podwórka. To nie przeszkodziło im się to wpakować do pustego po kawie kubka. Chebiabdullachmedgrus bo tak na imię miała dziewczynka i gdy nikt nie patrzył czmychnęła do lasu a tam nie marnując czasu kukułkom pozakładała bąby z licznikiem czasu, następnie zebrała wszystkie grzybki halucynki, i już ostatniego do koszyczka wrzucała gdy hen w oddali jednorożca dojrzała a ten ujżał jom i niech was nie zaskoczy że zanim stał ojciec moles... dosiadający kozy...]

Pomysł do tego "rysunku" dała Park_SeSoo