10.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

- Wstawaj. - usłyszałam głos Harry'ego przy mojej głowie.

- Spierdalaj. Wczoraj nie dałeś mi iść wcześniej spać to teraz spadaj. - jęknęłam.

- Trudno. Musisz wstać. - powiedział i wyszedł z pokoju. Bardzo wolno wstałam i ubrałam się. Zeszłam do kuchni i wzięłam sobie jabłko na drugie śniadanie.

- Tym się najesz? - zapytał Liam jedząc płatki.

- To jest do szkoły. Ja nie jem śniadań. - napiłam się soku pomarańczowego.

- Jesteś dziwna. - zaśmiał się Harry.

- Przykro mi. Mam geny po tobie. - odpysknęłam się.

- Ja cię nie robiłem. - odpowiedział na co chłopaki się zaśmiali.

- Dzięki ci Boże. Gdybym była twoją córką nie miałabym życia. - powiedziałam i pojechaliśmy do szkoły.

Po sześciu nudnych godzinach poszłam do klasy w której mamy ES. Jak widać chłopaki zdążyli już zapisać się. Usiadłam jak zwykle w ostatniej ławce, Harry obok mnie a reszta chłopaków przed nami. Na tych lekcjach było bardzo mało dziewczyn. Trzy w tym ja, a chłopaków 17.

Po lekcji pojechaliśmy do domu, a chłopaki nie chcieli dać mi spokoju, ponieważ musiałam iść do odpowiedzi i nie mogłam wytłumaczyć definicji seks.

- Ty byłaś najlepsza "No on ją tenteges, a ona jego tenteges..." ale byłaś czerwona. - zaśmiał się Liam.

- Ale wy jesteście głupi. - syknęłam i usiadłam w salonie gdy już byliśmy w domu.

- Oglądamy jakiś film? - zapytał Louis. Wszyscy się zgodzili dlatego teraz oglądamy film, który ja wybrałam. To miłe z ich strony, że pozwolili mi wybrać.

- Ale to jest głupie. Życie nie jest jak w bajkach. - powiedział Liam po skończonym filmie.

- To dlaczego ja jestem księżniczką?










_____________________________
Do zobaczenia ;**

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro