Rozdział 18

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

<Luna>

Zjedliśmy pizzę a ja postanowiłam troche pogadać z Melą.
-Mela idziemy- powiedziałam ba co wszyscy spojrzeli na mnie dziwnie- Co? Przecież mówiłam, że muszę z nią pogadać. A więc idziemy. - stwierdziłam z lekkim uśmiechem i wziełam dziewczynkę za rękę ciągnąc ją po schodach do mojego nowego pokoju. Po krótkiej chwili byłyśmy już w pokoju i usiadłyśmy obie na łóżku opierając się o ścianę.
-A więc Mel z kąd masz takie info,  że aby być super tancerką musisz być na diecie?- zapytałam patrząc na nią
-Na jednej stronce w necie znalazłam takie informacje.- powiedziała i spóściła wzrok aby na mnie nie patrzeć.
-Jaką tu dietę stosujesz?
- No tak jakby jem trzy do czterech razy dziennie jakieś sałatki i owoce (NIE stosujcie czegoś takiego. Wymyśliłam to na potrzeby książki)
- Wiesz jakie to nie zdrowe. Jeśli koniecznie chcesz jakaś dietę to idź do dietetyka.- powiedziałam jasno i dobitnie
-Dobrze. Przepraszam.- mrukneła cicho na co ja tylko westchnełam
-Nie przepraszaj. Posłuchaj jeśli chcesz to naucze cię jakieś kroki czy co tam będziesz chciała ale nie stosuj niczego co znalazłaś w internecie i przede wszystkim obiecaj że będziesz jeść pięć posiłków dziennie plus przekonani i czasem coś niezdrowego.- powiedziałam z uśmiechem co ona odwzajemniła i spojrzała na mnie
-Obiecuje.- powiedziała po czym się zaśmiałyśmy
-Ok to chodź musisz coś zjeść.- powiedziałam i po raz drugi tego dnia pociągnełam Mele za rękę ale tym razem na dół

****
Jak wam się podoba?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro