Rozdział 31

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

<Luna>

Po śniadaniu włożyliśmy talerzyki, widelce i szklanki do zmywarki po czym poszliśmy do salonu. Gdy usiedliśmy na kanapie Cal zapytał.
-Co robimy?
-Może coś obejrzymy?- zaproponował Luke na co wszyscy zgodnie pokiwali głowami na tak
-To w takim razie co oglądamy?- zapytał tym razem Ash a po chwili każdy z członków zespołu spojrzał się na siebie i po chwili powiedzieli zgodnie
-Horror- gdy tylko to usłyszałam jęknęłam
-Może coś innego?- zapytałam z nadzieją w głosie przez co reszta się tylko zaśmiała
-A co boisz się?- zapytał ze śmiechem Ash na co ja tylko przewróciłam oczami
-Nie koniecznie.- Koniec końców chłopaki włączyli jakiś horror a ja z miną skazańca zaczęłam oglądać opierając głowę o zagłówek kanapy. Ten film na prawdę był nudny. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.

< Luke >

Musimy powiedzieć Lunie, że za tydzień wyjeżdżamy w trasę koncertową. Nie wiemy jak to przyjmie. Dla nas wszystkich jest jak siostra i nie chcemy, żeby jakieś fanki ją ''zjadły'' tylko dlatego, że ją adoptowaliśmy. No właściwie to  Mike ją adoptował z taką jakby naszą pomocą. Eh nieważne. Teraz oglądamy horror. Jak dla mnie jest całkiem ciekawy i w ogóle nie straszny. Nie mogę tego powiedzieć o Calu i MIku którzy przytulą się do poduszek w strasznych scenach które wcale nie są straszne.
-Serio chłopaki boicie się horroru?- zapytał z kpiną Ash - Błagam was nawet Luna się nie boi a raczej mogę stwierdzić, że się nudziła bo śpi.- powiedział ze śmiechem na co ja również się zaśmiałem.

******
I jak wam się podoba?

Czy tylko ja się cieszę, że za niecałe dwa miesiące będą wakacje? <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro