<Luna>
Weszłam za chłopakami do domu. W przed pokoju Ash i Cal zostawili moje rzeczy w przed pokoju. Weszliśmy w głąb domu z kąd dobiegała czyjaś rozmowa. Chłopaki spojrzeli na siebie a Mike jeszcze powiedział
-To napewno nasz menager z córką. - powiedział a ja się uśmiechnełam

Po krótkiej chwili weszliśmy do salonu

(Na ścianie na przeciwko kanapy jest duży telewizor)

Jak się okazało w salonie był jakieś mężczyzna troche starszy od chłopaków z 5 second of summer oraz jakaś dziewczynka. Domyśliłam się, że to jest menager zespołu i jego córka.
-Możesz na chwile oderwać się od tego tabletu zaraz będą tutaj chłopaki z dziewczyną którą adoptowali.- powiedział niż najwyraźniej nieźle zirytowany mężczyzna
-Ale ja oglądam jak tańczy moja idolka. Ja też chce w przyszłości tańczyć tak jak ona.- powiedziała dziewczynka a jej tata tylko pokręcił ze zrezygnowania głową. Chłopaki zupełnie jak ja nie wiedzieli czy się odezwać czy to przemilczeć i po cichu wyjść i im nie przeszkadzać w rodzinnej rozmowie.
Sprawa jednak sama się rozwiązała bo Luke najwyraźniej rozbawiony tą sytuacją odchrząknął zwracając tym samym ich uwagę.
Dziewczynka odwróciła wzrok od tabletu i spojrzała na mnie. Jej oczy rozszerzyły się dwukrotnie po czym z jej gardła wydarł się pisk po czym do mnie podbiegła i mnie przytuliła. Natomiast męska część naszego towarzystwa patrzyła na nas nic nie rozumiejąc a ja już wiedziałam, że będę musiała im się tłumaczyć.

***
Hejka!
Chciałabym wam podziękować za to że czytacie tą książke.

Następny rozdział będzie najprawdopodobniej w sobotę lub niedzielę❤❤