Szła polną ścieżką nimfa rudowłosa.
Z gracją, uśmiechnięta, piękna, bosa.
Dotarła na polanę, usiadła przy jeziorze,
bardzo szczęśliwa i w świetnym humorze.

Wtem usłyszała kopyt dudnienie,
niezwykle wielkie było jej zdziwienie,
gdy ujrzała blondyna na białym rumaku,
koń się przestraszył, wylądował w krzaku!

Zaśmiała się cicho, powolutku wstała,
doszła na miejsce i oniemiała.
Uroczy blondyn był kraju królem,
a ona? Była zwykłym [...]

Nimfą leśną, która żyła w lesie,
król spojrzał i zakochał w niej sie*
Wstał, poprawił czapkę, ucałował rękę,
pierwszy raz widział tak piękną panienkę.

Zapytał o imię, odrzekła, że Natasha,
a ona za wszystko szczerze przeprasza.
Za upadek w krzaki, za ucieczkę rumaka,
nie usłyszeli jednak śpiewu ptaka.

Ptak pięknie śpiewa, zapowiada wiosnę,
piosenki jego brzmią jak pieśni miłosne.
Król Clint w śpiew się zasłuchał,
a uroczą nimfę chętnie by [...]

Zabrał ją do zamku, kochankę odrzucił,
czym całą swą rodzinę wielce zasmucił,
Szybko się zaręczył, królową została,
królewska rodziną ją uwielbiała.

Domek w górach gdzieś mieli,
o czym wszyscy wiedzieli.
Byli razem, jak im los przepowiedział,
Czy mieli dzieci? Tego nikt nie wiedział.

*bo by się nie rymowało :D