》Michael《

Załatwiliśmy opiekę (czyli moją mamę) dla Isy i Abi, a sami zajęliśmy się sprawą...

Nie miałem pomysłów, gdzie może być Olive... jej ojczym siedział...

Na szczęście Ivonne zapamiętała numer rejestracyjny samochodu, do którego wciągnęli Olive...

Udało nam się namierzyć właściciela, ale ten miesiąc wcześniej zgłosił kradzież samochodu.

Porównaliśmy sprawę Olive z zaginięciami nad którymi pracowali nasi koledzy. Pokrywało się wszystko, wiek (12-25), płeć (porywano tylko dziewczyny), to, że żadna nie miała krótkich włosów i to jak je porwali. Zawsze były wciągane do takiego samego wana, ale numery się różniły...