10

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Rozdział X

Minął tydzień, a Nii ponownie zaatakowała Wioskę Liścia. Dzięki współpracy i pomocy innych ninja, ożywieni przestępcy z czasów wojny zostali pokonani.

Shinobi pokonali wszystkich wrogów. Została już tylko Nii, która nie była przygotowana na taki obrót spraw...

- Wiedziałam, że jesteś mądra, ale nie miałam pojęcia, że aż tak.

- Ja zawsze jesteś lekkomyślna, ale żeby być taką idiotką, to trzeba być tobą.

- Nie wkurzaj mnie! - wrzasnęła Nii, atakując Uchihę swoimi dwoma mieczami.

Chiyo odskoczyła i wyciągając swój miecz, spojrzała na przyjaciółkę swoimi brązowymi oczami.

- Lepiej aktywuj Sharingan'a, bo sobie nie poradzisz! 

- O mnie się nie martw. - oznajmiła. 

Nii niespodziewanie pojawiła się za Chiyo i z wielką szybkością uderzyła dziewczynę, ale ciemnowłosa zniknęła, a zamiast niej pojawiły się wrony.

- Karasu Bunshin no Jutsu?!

- Cha~! - krzyknęła Chiyo, ściskając dłonie w pieści. Zeskoczyła z drzewa prosto na fioletowo okom. 

Nii nie była w stanie zrobić uniku, ale zdążyła podmienić swoje ciało. Chiyo zamiast wbić przyjaciółkę w ziemię, wbiła w nią martwe ciało członka ANBU.

- Walcz jak ninja!

- Nie przeżyłabyś tego.

- Przekonajmy się!

Chiyo złożyła pieczęcie i ze swoich ust wypuściła masywną ścianę intensywnych płomieni.

- Szlag! - wrzasnęła Nii i pojawiła się na Chiyo.- Futton: Kōmu no Jutsu. - złożyła pieczęcie, po czym z jej ust uwolniła się mglista chmura.

Mgła ta ma właściwości żrące. Uchiha nie zrobiła uniku i żrąca chmura zakryła ją całą...













C.D.N.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro