P R O L O G U E

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Nikt nie jest idealny.
Nie ważne, jak bardzo się łudzimy, nigdy nie mamy w stu procentach pewności, że ta osoba z czasem nie okaże się inna niż za taką, którą się uważała. Zdawałam sobie z tego sprawę.
Chciałam móc wierzyć, że bycie idealnym, nieskazitelnie doskonałym nie istnieje. Maskowałam jego zachowanie moim zachowaniem.

Nie umiałam otworzyć oczu, aby dostrzec prawdę.
Dopiero z czasem, którego i tak miałam mało, zobaczyłam, że chłopak, którego kochałam...kryło się w nim coś, czego wcześniej nie widziałam.
Był w nim strach.
Bał się tego, że mnie straci.

Nie wiedziałam, czy nasza relacja dalej pociągnie. To powoli nas wyniszczało.
Nie tylko mnie, ale i jego też.
Bardzo go kochałam, ale bałam się dl tego przyznać, gdyż nigdy nie kochałam NAPRAWDĘ.
Nigdy nie darzyłam kogoś tak silnym uczuciem jak miłość.

On naciskał, abym dała nam jeszcze jedną szansę.

Postąpiłam tak, jak podpowiadał mi umysł, nie serce, gdyż ono jest zdradliwe.

Witam was kochani!
Nie znam osoby, która lubiłaby poniedziałek, dlatego na miły początek tygodnia dodałam dla was prolog!
Mam nadzieję, że wam się podobał!
Miłego dnia/nocy kochani!❤
Pamiętajcie, że jesteście cudowni, nigdy się nie zmieniajcie!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro