XII

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Droga Charlotte

Byłem dzisiaj na wizycie u psychologa, nie było jednak tak źle jak myślałem. Victoria może będzie umiała mi pomóc. Wydaje się, że jest dobra w tym co robi. Przynajmniej nie mówiła mi tego co wszyscy, że w końcu przestanie boleć i będzie dobrze.

Powiedziałem jej, że piszę do ciebie listy. Stwierdziła, że to dobry pomysł i jeśli mi to pomaga mam nie przestawać tego robić. Trochę mi lepiej gdy je piszę. Mogę tu napisać o wszystkim co czuję. Mam wrażenie, że przyjdziesz do mnie i je przeczytasz. Pewnie byłabyś ze mnie dumna.

Za kilka dni mam kolejną wizytę.

Później odwiedził mnie Calum, to miłe z jego strony. Rozmawialiśmy trochę i graliśmy w gry. Chyba tego potrzebowałem, powrotu do normalności chociaż na kilka godzin. Chyba pomału wracam do świata żywych, ale dalej to wszystko boli.

Postanowiłem, że jutro cię odwiedzę, nie robiłem tego od dnia pogrzebu i za to cię przepraszam, ale nie miałem siły aby tam iść. Nie miej mi tego za złe. Obiecuję, że teraz codziennie będę cię odwiedzał. Tęsknię.

Michael



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro