Tylko Tetsuo znał prawdę o sobie i swoich intencjach.

Może rzeczywiście patrzył na świat jedynie pod kątem potencjalnych korzyści i nie zależało mu na nikim. Może rzeczywiście pragnął nieograniczonej władzy, a każda jego relacja opierała się na tym, co mógł na niej zyskać. Może rzeczywiście nie wiedział, czym naprawdę jest miłość, przyjaźń czy lojalność. A może doskonale to wiedział, ale świadomie udawał, że było inaczej?

Po kilku dobrych latach używania Wattpada nauczyłam się, że uwielbia on zawodzić i jest dość niechętny do wysyłania powiadomień. Dlatego postanowiłam dodatkowo tutaj powiadomić was o publikacji drugiego części, czyli "Bezczelnego księcia". Mam nadzieję, że kontynuacja się wam spodoba, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w najbliższym czasie wrócę tutaj z pierwszym dodatkiem, tak jak obiecałam.