To nie jest dzieło sztuki i wiele mu brakuje, jednak domyślam się, jak ciężko jest czytać opowiadanie, którego akcja dzieje się w wielu królestwach, bez mapy. Dlatego wstawiam taką, zrobioną w naprawdę mocnym programie Inkarnate, bez którego pewnie nigdy by nie powstała.

Mam jednak nadzieję, że nie jest jakoś tragiczne, w końcu i tak potrzebny jest jedynie zarys, żeby wiedzieć co i gdzie. A skoro to już widać, to serdecznie zapraszam do czytania.