Fragment 10 mojej 4 powieści

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Teraz więc mogłam w spokoju przygotowywać się do nadchodzących walentynek. A będą to przecież walentynki wyjątkowe, więc tym bardziej miałam się do czego przygotowywać.
W sumie, kiedy tak o tym myślałam to stwierdziłam,że miło by było, gdybym przygotowała dla Christopha jakiś prezent, na znak tego,że został jak najbardziej ciepło przyjęty w rodzinie...Był jednak jeden mały, acz niestety dość fundamentalny problem. Niestety jeszcze nie dane mi było poznać Christopha na tyle,aby wiedzieć co mu podarować.
W tej sytuacji postanowiłam zrobić jedyną rzecz, która wydała mi się w tym momencie słuszna- zapytać tatę.
Wyszłam więc ze swojego pokoju i skierowałam się do salonu. Chyba nikt nawet nie zauważył mojej chwilowej nieobecności.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro