Fragment 11 mojego Debiutu

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Fragment jedenasty:"We śnie znów zobaczyłem te same oczy, które widziałem w samolocie a po chwili widziałem już całą postać mojej zmarłej przyjaciółki.Po chwili zrozumiałem, że to tak jakby proroczy sen.To był moment w którym pierwszy raz Isabelle wyciągnęła mnie na scenę.Szybko się obudziłem po czym poprosiłem Oliviera, żeby zawiózł nas nie do mojego zajazdu a do miejsca, w którym Isabelle pierwszy raz wypchnęła mnie na scenę. On świetnie wiedział, gdzie ma jechać. Po chwili byliśmy już na miejscu. Nagle do mojej głowy w tempie błyskawicy zaczęło napływać bardzo wiele wspomnień z czasów mojej młodości. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że nie będziemy się rozdzielać, zanim jednak weszliśmy do budynku to przeszliśmy w koło niego."

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro