Fragment 3 mojej 5 powieści

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


"Nie dość bowiem, że od wielu lat pracował jako zawodowy wojskowy więc pewnie niejedną wojnę widział, to przecież życie prywatne poza służbą też mocno go doświadczyło.

Jeszcze chwilę porozmawialiśmy, jednak kiedy zorientowaliśmy się oboje, jak późno zaczęło się już robić to znowu każde z nas rozeszło się w swoją stronę. Jutro był poniedziałek, więc mieliśmy albo po raz pierwszy spotkać się wszyscy na jakiejś lekcji albo wyjechać na jakiś poligon. Nie wiedziałam jednak, która z tych dwóch opcji jest tą bardziej prawdopodobną. Po generale bowiem wszystkiego mogłam się spodziewać."

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro