Samobójstwo

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Miałam plan,
Już od dawna.
Planowałam sumiennie,
Dopracowałam każdy szczegół.
Wszystkie ewentualności zostały przerobione,
A plan zapamiętany.
Nadszedł ten dzień,
Jestem już gotowa.
Idę.
Jestem przed torami,
Łzy przestały płynąć.
Wreszcie ta upragniona chwila,
Wyczekiwana długo.
Nadeszła.
Oto ona.
Leżę na torach.
Pociąg nadjeżdża.
Zamykam oczy,
By zapomnieć o bólu.
Widzę JEGO.
Płacze.
Nad moim grobem.
Wtedy... Coś mnie ruszyło,
Coś mnie pchnęło,
I w ostatniej chwili zbiegłam z torów.
Wystarczyłby ułamek sekundy dłużej,
Jedna chwila dłużej.
Byłoby po mnie.
Ta dziwna wizja...
Pomogła.
Zobaczyłam Jego...
Bo jest moim demonem stróżem.
I nie pozwolił mi zginąć w ten sposób.

Więc...
Dziękuję...
I...
Przepraszam...
Wiem, ile nerwów Cię to kosztowało...
Przepraszam...
Za to, że...
Za wszystko...
Przepraszam...


Ten, który to czyta... Będzie wiedział kogo przepraszam...



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro