Lecimy dalej z portretami, shall we?
Tym razem przygotowałam naszego najwspanialszego lotnika, Waffe~

Yeee, jego wygląd może ulec zmianie, ale na ten moment ten design mi odpowiada.

Zwykle ten pan ma inną fryzurę, ale umówmy się, to były lata jakieś 30, 40, tam królował żel na włosy i skrupulatna fryzura, dlatego też zdecydowałam się na coś takiego.

Planowałam wrzucić dwa rysunki, bo miałam również skończonego Wehra, ale zrobiłam go trochę innym stylem, a uznałam, że wolę ten co jest na tym rysunku. Dlatego też będę dzisiaj siedzieć i poprawiać tamten rysunek i wstawię go osobno.
Anyway, Adieu~