cześć, jestem rysia

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

dla znudzonych gadaniem, rysunki są poniżej moich wypocin.

nie nazwę tego wielkim powrotem, bo wątpię, że wiele osób mnie pamięta.  myślę,  że takie dinozaury mogę policzyć na palcach jednej ręki,  także przedstawię się,  bo jednak mam nadzieję,  że trafię na nowe osobistości,  które może są tu aktywne. zresztą,  nie zależy mi bardzo na pamięci o moich starych tworach, gdyż łapie mnie mocne uczucie zażenowania. chociaż wspomnienia mogę podpiąć pod pozytywne, mimo że moja osoba była wtedy definicją teraźniejszego pojęcia "2020 phase". 

w sumie, przedstawiłam już swoją osobę w bio, więc jeżeli ktoś jest na tyle zainteresowany, to zapraszam tam. tutaj pragnę bardziej pokazać moją twórczość. można to nazwać artbookiem, czy cyfrowym szkicownikiem. jak kto woli. moim celem jest po prostu pokazanie moich tworów i  może znalezienie kogoś, kto będzie nimi zainteresowany i skłonny do rozmowy o nich szukam "swoich ludzi" i może trochę atencji.

krótkie info. aktywnie staram się wrzucać arty na mojego tiktoka ry5k4 i carze o tej samej nazwie. tak, to reklama. tutaj nie przewiduje mojej dużej aktywności, jednak jeszcze może się to zmienić.

*teraz jeszcze szybko o bardziej artystycznych sprawach.

używam głównie aplikacji IbisPaint, a do tworzenia służy mi mój palec wskazujący prawej ręki,  który zapewne niedługo przeforsuję. mam szczerą nadzieję,  że nie będzie potrzeby jego amputacji, bo fanem rysików nie jestem.

spotkałam kilka pytań o brushe, których używam. także daje je poniżej.





+ pen (fade)

jeśli chodzi o arttrade i collaby to zachęcam do po prostu napisania do mnie tutaj, na discordzie rysskal czy tiktoku. ogólnie zwykle jestem chętna, ale zdarzyć się może często, że odmówię przez brak czasu, czy z innych powodów. requestów samych w sobie raczej nie przyjmuje. fanarty ocków innych ludzi robię tylko z własnej nieprzymuszonej woli:)

nie przedłużając, od razu coś pokażę,  żeby może kogoś zachęcić.

postać należy do mnie, a nazywa się Helena, którą pieszczotliwie nazywan Lena, lub Hela. jej sheet jest w trakcie produkcji (czyt. na etapie planu w moim delulu umyśle), więc nie będę o niej zanudzać. wspomnę tylko, że ta dzieweczka to moje oczko w głowie i jeśli chodzi o moją twórczość,  to pojawia się ona w niej bardzo często.

no i doodle, które zajmują zwykle miejsce moim notatką z matematyki.  są rzeczy ważne i ważniejsze, prawda? zresztą,  nawet moja nauczycielka przy odpowiedzi, przyglądając mój zeszyt je pochwaliła. pozwólcie jednak, że pominę część,  w której wstawiła mi ocenę mierną z plusem (co nie tylko moim zdaniem było nieadekwatne do umiejętności korzystania z funkcji trygonometrycznych, które jej zaprezentowałam,  ale cóż zrobisz).

no można to podpiąć pod moją reakcję,  na powyższą sytuację.

i na dobre zakończenie, where are my ninjago buddies?? tutaj macie mojego oca, z trochę przekombinowaną mocą, but let him be

więc, koniec pierwszej strony mojego rysunkowego dzienniczka. dziękuję za uwagę, jeżeli jakąś dostanę. mam nadzieję,  że do zobaczenia.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro