A więc moje zjebanie mózgowe postanowiło se narysować Mickiewicza w zeszycie od polaka (już pomijając fakt miny pani jak to zobaczyła i to, że potem zrobiłam Mickiewicza w zbroji husarskiej). Strasznie mi się nudzi. Nie mamy prądu bo wszystko zalane, ale jest co raz lepiej. Najgorzej było z soboty na niedzielę. Bo Odra strasznie przybrała i wylała się na całe Meandry, a potem Bełk (taki strumień) się wylał i zalało ludziom domy. Więc jest przesrane, ale ja mam kody dzięki, którym nie zalało mi domu :3

Tutaj macie Mickiewicza:

Efekt końcowy:

A teraz Mickiewicz (jeszcze nie skończony) w zbroji:

I bonusik:

A tak wygląda droga do szkoły:

A to za domem naszych sąsiadów:

Mam nadzieję, że u was jest lepiej.
Data: 16.09.24r.

Papaja :³