Ałendżers mają piosenkę

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Sezon 1, odc chyba 11
-Omg, Steven pa na nich - drze się Bucky idąc do Steva z laptopem, no ale jak to los, Loki podkłada mu nogę i się wywraca
-Ja*******, ty ch*** - drze się Bucky i wstaje z podłogi z laptopem
-JAMES BUCHANAN BARNES! MASZ W TEJ CHWILI ODWOŁAĆ TE SŁOWA - wydarł się Steve na cały głośnik
-Ale papa, Loki podłożył mi haka - oznajmił Bucky
-Trudno, nie musiałeś tyle klnąć - oznajmił Steve
-Ale papa, chce tobie coś pokazać
-?
Pokazuje mu kapele. Nazywa się,, śledzik na nie raz  - idealny zespół"
Włącza to co oni śpiewają, a Steve zwraca obiad.
-Wyłącz to gówno!! - drze się Steve
-Papa? Jak ty mówisz? - powiedział Bucky i wyłączył
-Normalnie
-Papa, ale oni wyzwyają ałendżers na pojedynek
-Co?!
-Musimy zebrać ekipę
Ołkej, zaczyna się zbieranie ekipy.
Tony powiedział że zagra na saksofonie, Steve będzie się darł znaczy śpiewał, Wandzia będzie robiła efekty specjalne, Thor będzie zasilał, Bucky będzie grał na gitarze, Viszyn na perkusji. A reszta ma to w dupie.
Były próby, a teraz nagrywają.

Jestem ałendżers, i dobrze to wiesz, każdy z nas pokona cię, czy jesteś śledzien czy też róg, i tak oberwiesz doniczką w róg.
Jesteś zerem, zgubionym zerem, skończonym zerem, - darł się Steve, a reszty już nie słyszałam
Następnego dnia
-Ja nie wieże - drze się Steve
-Coco co co co?! - drze się Thor
-Mamy więcej wyświetleń niż śledzien
-Ile?! - pyta się Thor
-1!! - drze się Steve a wszyscy jak po dobrej ripoście takie, Oooooo"
I nagle wbija śledzien
-Wy ścierki jedne - drze się śledzien
-? - patrzą się wszyscy na śledzien
-Macie od nas, więcej, zgapiliście!!- drze się jak jakaś chora na łeb
-Weź stąd wyjdź, bo ściekami jedzie - drze się Loki
No i nie wyszła
-To ja ją wyprowadzę - drze się Clint i strzela w nią  strzałą, a to była mała rakieta i wylątują w dal
-Pjona! - drze się Tony co Clinta
-PJONA! - drze się Clint i przybija pjone

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro