Kju And Ej Odpowiedzi

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

A: *wbija, z buta, drzwi lecą w lampę, która spada na Szmatron* to było zamierzone
Avengers: No nie
A: No tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tony: Tylko nie to....
A: Kju And Ej!!
Steve: Why
Loki: Shit
Steve: Lengłidż
A: Pierwsze pytanka od 0MrsUnique0
A: Pierwsze do Sharon
Sharon: No dawaj
~Dlaczego przypominasz kij od szczotki klozetowej? Serio, podobieństwo uderza~
A: :/
Sharon: To nie prawda
A: Faktycznie, trochę to prawda ale
Avengers:?
A: Nie przesadzajmy
Sharon: *wychodzi bez drzwi*
Bucky: i tak jej nie lubiłem
A: Kto ją lubił
Bruce: Ja ją kocham
A: Wyjdź z tąd
A: Albo zostań, teraz do ciebie
~Dasz lekcje z nieudacznictwa?~
Bruce: :(
A: Przegryw
Steve: Nie bądź taka jak on
A:? Okej, kolejne do Fataszki
~Co ci strzeliło do głowy z Age Of Ultron co? ~
Natasha: Dużo mi zapłacili....
A: Serio? Upadłaś do poziomu Bruca?!
Natasha: Nie
A: TO PO JAKĄ CHOLERE SIĘ Z NIM CAŁOWAŁAŚ
Natasha: Nwm
A: Ja z wami nie wytrzymiem
A: Teraz do Steviego
~Co ci strzeliło do głowy w civil war, ze Szmatron debilu~
Steve: Nwm
A: :?
Steve: ona.. Eh nie ważne
A: Ja tak myślę, bo z nią nic z własnej woli, okej ostatnie do mnie
~Dlaczego Romanogers~
A: No okej, uwielbiam ten ship, i będą razem, ja mogę nawet zagrać Jamesa Rogersa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Steve, Natasha:?
A: OK, kolejne do mnie
~Jak dobrałaś się do Marvela~
A: długa historia. Aż mi się pisać nie chce, powiem jedno, odrazu pokochałam Pietrunia a on mnie (nie no żartuje, on mnie chyba nie kocha #załamka)
A: OK, kolejne od _Scarlet_Witch_87
Tony: Do mnie?
A: Pierwsze do mnie lol
~To kiedy idziemy na Wieże Szmatron pierdyknąć jej kijem~
A: Spokojnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tony: Okej, wszystko ok
A: Kolejne do Lokiego, czyli pierwszego człowieka który urodził kebaba
~Wybierasz mnie czy podbijanie światów~
Loki: Ciebie, i tak już chyba żadnego nie podbije, bo to się zajmie dzieckiem?!
A: No wiesz, i dobrze, bo wiesz jak ją skrzywdzisz, to ciebie znajdę i nie będzie miło
A: Kolejne do Pietrena
~Wujek Clint kazał ci posprzątać pokój~
Pietro: Why
A: Czekaj, czekaj, ale Clint to mój brat
Pietro: No
A: To dlaczego dla ciebie wujek
Pietro: Idk *biegnie sprzątać pokój*
A: Dziecko, jak ja z nim wytrzymuje? *
A: Ostatnie do Stevena
~Mogę pożyczyć twój toster? ~
Steve: Po co?
A: Bo chce
Steve: No dobra, tylko nie zepsuj
A: I tym akcentem kończymy, a ja idę  papa *odchodzi w dal*
Avengers: *wychodzą zmęczeni*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro