BB - Piętnasty Tydzień
Harry: Jak się masz?
Harry: Nie rozmawiałem z tobą od wieków.
Louis: Minął tydzień.
Harry: To tak DŁUGO.
Louis: Wszystko u mnie w porządku.
Louis: Dowiedziałem się dzisiaj jakiej są płci.
Harry: NO I
Louis: To chłopiec i dziewczynka.
Harry: Po jednym!
Louis: Tak :)
Harry: A jak TY sobie radzisz?
Louis: Eh.
Louis: Zaczynam czuć się trochę samotny.
Louis: I praca w restauracji mamentami jest ciężka.
Harry: Przykro mi.
Louis: Przestań z tym.
Louis: To nie twoja wina.
Louis: Jakoś sobie poradzę.
♛♛♛
Nowa wiadomość od Nieznanego Numeru
Nieznany Numer: Czy to Harry?
Harry: Tak.
Nieznany Numer: Oh, dobrze.
Nieznany Numer: Jestem Niall.
Nazwa Kontaktu zmieniona na Niall
Harry: Oh, jesteś przyjacielem Louisa.
Niall: Tak.
Niall: Chciałem ci po prostu podziękować.
Harry: Za co?
Niall: Za to, że dzięki tobie Louis jest szczęśliwszy.
Harry: Rozmawiałem z nim tylko trzy razy?
Niall: Ale cokolwiek robisz, jest on ekstremalnie szczęśliwy.
Harry: Oh.
Niall: Louis nie miał najłatwiejszego życia.
Harry: Wiem.
Harry: Biedny dzieciak.
Niall: Więc po prostu próbuj obchodzić się z nim delikatnie, okej?
Niall: Idk, dalej go uszczęśliwiaj.
Niall: Nie zrań go.
Niall: Ma już wystarczająco dużo problemów.
Harry: Tak, oczywiście.
Niall: Dziękuję.
Niall: I jeśli kiedykolwiek będziesz chciał przyjechać do Londynu odwiedzić Louisa, po prostu daj mi znać.
Harry: Zdecydowanie.
Niall: Dobrze.
Niall: Jednak proponowałbym pojawić się, kiedy będzie około dwudziestego czwartego tygodnia.
Niall: Będzie wtedy spędzał więcej czasu w domu.
Harry: Zrozumiałem.
Niall: Także upewniaj się, że jesteś ostrożny z pytaniami, które zadajesz.
Niall: Wiem, że zadajesz mnóstwo pytań i on je kocha.
Niall: Po prostu unikaj tematu Oliego.
Harry: Okej.
Niall: W porządku.
Niall: Dziękuję.
Niall: Jak mówiłem wcześniej, Louis przeżywa trudny okres, a ty sprawiasz, że jest mu troszeczkę łatwiej.
♛♛♛
Harry: Wiem, że poznaliśmy się dopiero tydzień temu, ale mogę zapytać o twoje nazwisko?
Louis: Tomlinson.
Harry: Huh
Harry: Cóż, ja jestem Styles.
Louis: Harry Styles.
Louis: Brzmi ładnie.
Harry: Dzięki.
Harry: Wszystko z tobą okej?
Harry: Minęło piętnaście minut, odkąd odpisałeś.
Louis: Tak, jest dobrze.
Louis: To po prostu ból.
Louis: Jest w porządku.
Harry: Oh.
Louis: Pamiętam, kiedy moja mama była w ciąży z Felicite i mój ojczym zawsze trzymał jej dłoń, kiedy miała bóle.
Louis: To było naprawdę miłe.
Harry: Brzmi miło.
Louis: Przepraszam.
Louis: Nie wiem, dlaczego ci to mówię.
Harry: Nie przepraszaj, jest okej.
Harry: Lubię z tobą rozmawiać.
Louis: Nikt nigdy wcześniej mi tego nie powiedział.
Louis: Nawet Oli…
Harry: Nie wiem dlaczego.
Harry: Jesteś bardzo interesujący i miły.
Louis: Oh.
Louis: Dziękuję.
Harry: Nie ma za co.
Louis: To może zabrzmieć dziwnie, ale mógłbym zobaczyć twoje zdjęcie?
Harry: Pewnie.
Harry:
Louis: woAH
Harry: Co?
Louis: Wiedziałem, że będziesz gorący, ale…
Louis: O mój Boże.
Harry: Oh.
Harry: Cóż, dziękuję.
Harry: Teraz ty musisz mi pokazać swoje zdjęcie.
Louis: Oh…
Louis: Tak mi się wydaje.
Louis:
Harry: JESTEŚ TAKI UROCZY
Louis: Haha, dzięki.
Harry: PODOBAJĄ MI SIĘ TWOJE WŁOSY
Harry: SĄ TAKIE NA CODZIEŃ?
Louis: Tak.
Harry: WIĘCEJ
Harry: WIĘCEJ ZDJĘĆ
Louis:
Harry: PODOBA MI SIĘ TO, JAK KOŃCÓWKI SĄ POWYKRĘCANE W KAŻDĄ STRONĘ
Harry: JESTEŚ TAKI UROCZY
Harry: CHCĘ CIĘ PRZYTULIĆ
Louis: Poproszę.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro