Rozdział 1

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Oto pierwszy rozdział! Enjoy!
Zakaz kopiowania tekstu oraz przywłaszczania go sobie!
Proszę o gwiazdki 🌟 i subiektywne komentarze💬
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

* 17 marca 2012r. *

Xiumin POV

Wszedłem do klasy równo z dzwonkien i usiadłem na swoim miejscu w ostatniej ławce. Wyjąłem z plecaka wszystkie niezbędne do lekcji rzeczy i czekałem na przyjście nauczyciela. Była to moja ostatnia godzina lekcyjna, czyli znienawidzona przeze mnie matematyka. Jednak na moje szczęście okazało się, że dzisiaj nie będziemy się na niej uczyć. Jako, że dziś mija równo dwa tygodnie od rozpoczęcia roku szkolnego, nasza szkoła zorganizowała coroczną zabawę dla uczniów. Nie wiem skąd się ona wzięła, ani kto i kiedy ją wymyślił, ale ponoć wpisała się ona w tradycję szkoły. Zasada zabawy był była banalnie prosta. Z mojego punktu widzenia widzę to tak, że każdy kto jest chcętny pisze na małej karteczce anonimowo swój numer telefonu, następnie zgina karteczkę na kilka części i wrzuca ją do pojemniczka niesionego przez wybranych uczniów, a sami wyciągamy z niej inną karteczkę z cudzym numerem telefonu. Następnie piszemy wysyłamy sms-a do właściciela danego numeru i w ten sposób się poznajemy. Jest to o tyle dobre rozwiązanie, że osoby nieśmiałe tak jak ja, nie muszą zaczepiać kogoś na korytarzu, tylko wymieniają się - przynajmniej na samym początku - sms-ami.

Osobiście nigdy nie byłem zwolennikiem tego typu zabaw, gdyż nie wiadomo na kogo się trafi, jednak moja ciekawość tym razem dała za wygraną i jako, że jestem pierwszy rok w tej szkole i nikogo nie znam, postanowiłem wziąć udział w zabawie. Wrzuciłem karteczkę z moim telefonem do skrzynki i samemu wylosowałem jedną. Rozłożyłem karteczkę i spojrzałem na nieznany mi numer. Ciekawe do kogo należy? Nie wachałem się długo. Wyciągnąłem telefon z kieszeni i wystukałem na nim wiadomość.

Do: Nieznany numer

Cześć. Właśnie wylosowałem
ten numer. Czy mogę
wiedzieć do kogo należy?

Na odpowiedź nie musiałem długo czekać. Już po chwili otrzymałem sms-a od nieznajomego bądź nieznajomej.

Od: Nieznany numer

Hejka. Jestem Jongdae,
ale mów mi Chen lub Dae.
A ty jak masz na imię?

Jongdae - ładne imię. Chciałbym go lepiej poznać dlatego też zapytałem się go o spotkanie. Jeśli się zgodzi to super, a jeśli nie to mówi się trudno. Płakać nie będę

Do: Chen

Miło mi cię poznać Chen.
Jestem Minseok, ale
wszyscy mówią na mnie
Xiumin albo Bao Zi. Co
powiesz na to, aby się
spotkać i lepiej poznać
emm... hyung?

Gdy tylko wysłałem wiadomość zadzwonił dzwonek na przerwę. Szybko spakowałem swoje rzeczy i wyszedłem z klasy, żegnając się uprzednio z nauczycielem. Po chwili otrzymałem kolejnego sms-a.

Od: Chen

Pewnie możemy się
spotkać na stołówce.
Jestem ubrany w
czarne rurki z dziurami
na kolanach oraz biały
obcisły podkoszulek.
Siedzę przy ostatnim
stoliku tuż przy oknie.
A co do wieku
jesteś rocznik '96?

Do: Chen

Tak, masz rację.
Jestem z rocznika '96.
A ty?

Od: Chen

Ja jestem rocznik '94

Już nic więcej nie odpisałem tylko popędziłem na stołówkę.

Chen POV

Właśnie siedziałem na lekcji biologii, kiedy poczułem wibrację telefonu.
Wyciągnąłem komórkę z kieszeni spodni i odczytałem otrzymanego sms-a od nieznanego numeru.

Od: Nieznany numer

Cześć. Właśnie wylosowałem
ten numer. Czy mogę
wiedzieć do kogo należy?

To pewnie jeden z pierwszaków.
Co roku zgodnie z tradycją naszej szkoły, trzecioklasiści pod koniec drugiego tygodnia od rozpoczęcia roku szkolnego organizują zabawę, która ma na celu pomóc świeżakom w zawarciu nowych znajomości. Jako, że pierwszoklasiści to zbierają się z różnych szkół i miejscowości i przeważnie się nie znają, to uznaliśmy, że taka forma zabawy będzie dla nich łatwiejsza w poznaniu nowych znajomych.

I tak oto przez całą lekcję pisałem z jakimś Minseokiem. Dzieciak wydawał się być nieśmiały i może nawet nieco wystraszony. Rany... Przwcież nic mu nie zrobię - no chyba, że zacznie za bardzo fikać, ale nie wydaje się być taką osobą.

Gdy zadzwonił dzwonek na przerwę poszedłem na stołówkę, gdzie razem
z kumplami zajęliśmy miejsca przy naszym stałym stoliku. Zauważyłem jednak, że dosiadł się do nas również jakiś nowy chłopak. Z początku myślałem, że to Xiumin, jednak jego szalona osobowość nie pasowała do nieśmiałości Minseoka. Jak się okazało, ten mały niebieskowłosy chłopaczek to Baekhyun, który również jest z pierwszej klasy. Gaduła jakich mało. Jednak na wszystkich zrobił dobre pierwsze wrażenie.
Po chwili jednak doszedł do nas drugi chłopak. Ten to był typowo nieśmiały i przerażony rozmową z trzecioklasistami.

- Cześć. Ty pewnie jesteś Jongdae? - zapytał lekko się wahając. Jego postawa wyrażała, że gotowy był zwiać stąd w każdej chwili.

- Mimseokie? - zapytałem uśmiechając się uprzejmie, na co chłopak przytaknął i odwzajemnił uśmiech.

Przedstawiłem chłopaka wszystkim, a następnie przesunąłem się, aby zrobić mu miejsce. Chłopak usiadł po mojej prawej stronie i zaczął jeść razem z nami swój posiłek.

- No, Minnie. To opowiedz nam coś o sobie - spojrzałem na młodszego, który był nieco nie spokojny.

- No więc interesuję się historią, kulturoznawstwem, językami obcymi oraz fotografią, ale nic nie pobije mojej miłości do muzyki i tańca.
Dwa dni temu przeprowadziłem się do Seoul z Busan. I to chyba tyle.

- Ooo...Ciekawie - Byłem pełen podziwu, bo miał ciekawe hobby.
Kilka z nich nas nawet łączyło.

- O Tao, co tam masz? - Zapytałem Chińczyka, który przed chwilą wrócił do nas z dokładką jedzenia.

- Makaron z sosem curry i kawałkami mięsa, coś w stylu spaghetti. Chcesz spróbować? - Zapytał brunet o pandziej urodzie podsuwając mi pałeczki z odrobiną dania pod usta.
Zjadłem podsuniętą mi niemalże od nos porcję, po czym podziękowałem chłopakowi.

- Mmm... Jakie dobre. Dzięki Tao.

- Nie ma za co! - odpowiedział z uśmiechem.

Jeszcze przez chwilę porozmawialiśmy ze sobą, po czym gdy tylko skończyliśmy jeść pożegnaliśmy się i poszliśmy w swoją stronę.

Dedykowane dla: TfojaSzafa, Suho_w_wannie,HyooHyoo, Taehyung_kurwy,Hellokittymadafaka, ko_ko_st0p_, pcy394,darkrosetales, roselove4546, cudnakpoperka


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro