Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pewnego wieczoru po jakimś spotkaniu Alistar postanowiła zrobić z Piką i Icy mały spacer po lesie, żeby odetchnąć przed spaniem i kolejnymi lekcjami online (każdy wie jak to jest ;-;). Dziewczyny się więc zgodziły, ubrały się i wyszły. Poszły koło małego jeziorka, gdzie znalazły las, do którego chciały pójść. Podczas drogi rozmawiały ze sobą i się wygłupiały aż do pewnego momentu, gdy znalazły bardzo wielkie i stare drzewo. Było ono otoczone krzewami, w których rosły maliny, a obok stał duży głaz, na którym było dużo mechu. Ally na widok tego miejsca upadła na kolana i próbowała powstrzymać łzy.

-Co się stało Ally?- zapytała Pika widząc koleżankę, a jej prawe oko zmieniło się na oko demona.

-To miejsce...- zaczęła Alistar i jej poroża zaczęły rosnąć. -... to była moja ulubiona miejscówka z dzieciństwa. Miałam tam mojego jedynego, najlepszego przyjaciela... Aż do czasu...

- Co? Co się stało?- z niepokojem zapytała Icy i wtedy Ally zaczęła płakać.

Wtedy Pika pomogła przyjaciółce wstać i razem z siostrą zabrały ją do domu. Łzy Ally jak wyszły z lasu, zmieniły kolor na czerwony, a poroża zmniejszyły swój rozmiar. Jak dotarły na miejsce, to dziewczyny od razu poszły do swoich pokoi i położyły się spać. Następnego dnia (to była niedziela) gdy wszyscy jedli śniadanie, Alistar ze smutkiem bawiła się łyżką w płatkach.

-Hej Ally. Jak poranek?- spytała Icy próbując powstrzymać ciszę. Przyjaciółka jednak milczała jak grób.

-Dalej myślisz o wczorajszym spacerze?- dołączyła do rozmowy Pika. Ally po tym pytaniu wstała z krzesła i zabrała koleżanki na kanapę.

-Ej. A co z moimi tostami z dżemem? ;-;- marudziła Icy, która najwyraźniej była głodna.

-Słuchajcie. Przemyślałam wczorajsze zajście i chciałabym wam trochę opowiedzieć o moim dzieciństwie. Tylko obiecajcie że nie będziecie płakać.- powiedziała Alistar po czym wyczarowała z powrotem jedzenie.

-Obiecujemy.- odpowiedziała Pika i zaczęła jeść swoje śniadanko

I wtedy Ally zaczęła opowiadać

I tym oto akcentem rozpoczynam nową opowieść. Jak wymyślę kilka elementów do historii to napiszę pierwszy rozdział. Jeśli są jakieś błędy to przepraszam. A więc czekajcie cierpliwie i do zobaczonka.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro