BN - 01

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

    Luke mieszkał na ulicy Greywood od tak dawna, jak potrafił sięgnąć pamięcią.

    Jego dziadkowie mieszkali tutaj, gdy byli młodsi, ale kiedy przeprowadzili się na drugi koniec miasta, dom zajął Luke i jego rodzice.

    Była to spokojna okolica, w większości zamieszkana przez starsze pary i rodziny z dziećmi.

    Blondyn lubił to. Spokój i cisza były nad wyraz odprężające, zwłaszcza gdy miał do odrobienia pracę domową albo gdy zwyczajnie chciał przespacerować się po okolicy.

    On po prostu bardzo mocno kochał swoje sąsiedztwo. I był naprawdę zadowolony z tego, iż jego rodzice postanowili pozostać tu do końca życia.

    Właśnie wracał do domu ze szkoły, ściskając pasek od swojej torby.

    Idąc wzdłuż ulicy, jego oczy wylądowały na ogromnej ciężarówce. To był ten typ ciężarówki, który wynajmowano, by przewieźć przedmioty ze starego domu do nowego.

    To musiało oznaczać, że wprowadzał się nowy sąsiad, co było prawdziwą hańbą.

    Para, która wcześniej mieszkała w tym domu, była naprawdę miła. Pan i pani O'Neal byli jednymi z najmilszych ludzi na świecie.

    Zawsze pytali Luke'a o to, jak się miewa, i pomagali jego mamie z wykonywaniem niektórych obowiązków. Czasem przychodzili do nich na obiady.

    A ich ośmioletni syn był naprawdę czarujący.

    Przeskanował wzrokiem sterty kartonów leżących przed domem i wszystkim, o czym potrafił myśleć, kiedy otworzył drzwi wejściowe od swojego domu, było:

    Mam nadzieję, że nowy sąsiad jest tak miły jak poprzedni.

———

Nadzieję można mieć, Lukey ;p

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro